Łączna liczba wyświetleń

sobota, 29 czerwca 2013

zostań na dłużej

przytul się
do mnie
na dłużej

podejdź
i wtul,
rwąc słowo.

nie śpiesz się
- po nic
słowami

i szybkim
oddechem,

czas rani
więc zostań,
nie zwlekaj.

dotknij
ustami,

zostań.

kochaj,
kochanie
kochaniami.

czwartek, 20 czerwca 2013

samemu sobie


Nie chce mi się
nawracać
prosić, lub przekonywać
do zmiany zdania.

Nie chce mi się
bezustannie czekać,
aż wrócisz, podejdziesz
choć w formie pytania.

Znudziły mnie już formy
gesty, moje boje.
Znudziły mnie już nawet
przeprosiny,
choć tak po prawdzie
winny to być Twoje.

Znudziły mnie fochy,
których już genezy
znać nie chcę,
a wiem tyle tylko, 
że obrażam 
westchnieniem,
że obrażam gestem.

Już obecność moja
(jak zauważyłem)
staje się problemem.
Moje milczenie, cokolwiek
jest niedopomyśleniem.

Mam dosyć,
tak ogólnie,
w szczególe,
jeśli mam być szczery.

Przeszkadzam
Wam,
Tobie.
Zostawcie mnie więc
samemu sobie,

I idźcie
bardzo proszę,

z Panem Bogiem.



wtorek, 11 czerwca 2013

weź

przyciągam Cię
do siebie, w ramiona

to takie naturalne,
to takie normalne,

smak,
zapach,
zwykły dotyk.

Zamykam oczy.
aby Cię w dłoniach
ułożyć i zmieścić.

Teraz już sobie
przypomniałem.

Wiesz, że
się nie boję,
wiesz że
nigdy się
nie bałem.




poniedziałek, 3 czerwca 2013

dla nie

spoglądam za nią;
uczesaną,
rozczochraną,
pewnie szczęśliwą,
tą-nie-tą samą.

Dla niej zostałem
chyba cieniem
- niebytem
może nieistnieniem.

To za daleko
To zbyt blisko

na wyciągnięcie dłoni
do jej twarzy.

Po co więc?
dla nic
dla nie
bo
się nie zdarzy.