Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 30 grudnia 2013

diablica




Możliwe, że
trochę się stęskniłem.
po zniechęceniu

przez wielkie
Słowa.

więc stało się
wszystko jedno.

Do nocy
między dwudziestą drugą,
a dwunastą.

kiedy to
diablica
z czerni i księżyca
nie dała
zasnąć

szeptała
lubieżnie do ucha

obejmij mnie
przyciągnij,
nie odchodź,
słuchaj

wejdź
do mnie

poczuj ten
ogień
i ogarnij.

Pragnę Cię

nic nie chcę
w zamian
za
nic
wszystko
Chcę.



Brak komentarzy: