Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 23 lipca 2007

J III S - Castrum Doloris

Odwiedzone Groby Królewskie na Wawelu zrobiły na mnie duże wrażenie - w szczególności sarkofag Jana III Sobieskiego. Przed wejściem wyobrażałem sobie wybudowane przepyszne, godne króla miejsce spoczynku. Tymczasem obłożona z wierzchu folią, stojąca pod rusztowaniem, z uwagi na remontowane wnętrze grobowe, kamienna skrzynia trumienna wmurowała mnie obok niej w ziemię. Otóż stanąłem przed spoczywającym królem, za którego czasów Rzeczypospolita była rzeczywistą liczącą się w świecie potęgą. Jego czyny były oczywistym wyrazem troski o ojczyznę a także ówczesną Europę.
Natomiast porażki osobiste i polityczne J III S nie przesłoniły mi obrazu króla lecz przeciwnie - stworzyły wizerunek człowieka z krwi i kości.


Stałem tak w grobowej ciemnicy spoglądając na sarkofag kryjący jego szczątki i rozmyślałem nad słowami księdza Załuskiego, który po śmierci Jana III pisał:

" Zdaje mi się, że schodzimy razem z nim do grobu, sława ojczyzny z nim stała i z nim przepadła. Nosił koronę królewską tak, że powadze królewskiej dodał więcej świetności, niż od niej nabierał. Nie bez podstawy lękam się, że wraz z jego zgonem umrze i dzielność Polaków. "



Splendor i Majestat
Rzeczypospolitej
Chwała rycerstwa
mroku całunem stulona.

Współcześnie od wieków
w Wawelskiej spoczywa Kaplicy.
Gdzie honory należne
odbiera - Ciszy.

Wawel lipiec 2007


Wyszedłem na zewnątrz, oślepiło mnie słońce, na wawelskim dziedzińcu straszny rwetes wielonarodowych nacji, temperatura + 35 C.








Brak komentarzy: