wracasz
do mnie,
a
jesteś u siebie
nie jest
to żadna dla mnie
zmiana
dziś,
dajesz
ulotną nadzieję
jutro,
się
śmiejesz
To nie prawda,
że zobojętniałem,
że obojętnieję
choć,
może
czasami
gdy spalam się
jestem
z sobą,
z niemyślami
i boję się,
że tak zostanę
bez Ciebie
umrę samym.
a Ty
nawet nie zauważysz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz