Ludzie odchodzą, na różne sposoby, odchodzą miejsca i domy. Niektórzy mówią, że jeśli coś się kończy, powstaje miejsce na coś nowego, ale to durnie, którzy nie rozumieją, że plaster nie pomaga na blizny. Piszesz:
Nigdy nie był już nic nikomu winny.
A sobie? Zazwyczaj kredytujemy swoje poczynania, z rezerw, które gromadzimy skrupulatnie na gorszy czas. Potem zostaje deficyt, dług do spłacenia, grożący krachem, bankructwem emocjonalnym, albo uczuciowym.
A jeżeli wybucha w Tobie złość to czy w tym momencie myslisz o bankructwie emocjonalnym, krachu, długach do spłacenia? Nawet jak już opada wychodzisz na spacer i mówisz sobie, różne rzeczy, uchodzi powietrze ale nie nagle a powoli. Czasami to powietrze nigdy nie ujdzie, zostaje.
3 komentarze:
Ludzie odchodzą, na różne sposoby, odchodzą miejsca i domy. Niektórzy mówią, że jeśli coś się kończy, powstaje miejsce na coś nowego, ale to durnie, którzy nie rozumieją, że plaster nie pomaga na blizny.
Piszesz:
Nigdy
nie był już
nic nikomu winny.
A sobie? Zazwyczaj kredytujemy swoje poczynania, z rezerw, które gromadzimy skrupulatnie na gorszy czas. Potem zostaje deficyt, dług do spłacenia, grożący krachem, bankructwem emocjonalnym, albo uczuciowym.
A jeżeli wybucha w Tobie złość to czy w tym momencie myslisz o bankructwie emocjonalnym, krachu, długach do spłacenia? Nawet jak już opada wychodzisz na spacer i mówisz sobie, różne rzeczy, uchodzi powietrze ale nie nagle a powoli. Czasami to powietrze nigdy nie ujdzie, zostaje.
Tak, muszę się zgodzić, masz rację. Są zdarzenia, które nas zmieniają i nie ma powrotu do siebie sprzed.
Prześlij komentarz