Znudziło mi się być facetem,
który wszystkim ufał,
do wszystkich się uśmiechał,
a przede wszystkim,
każdemu wybaczał
i pierwszy podawał rękę.
Gdy skończyłen z tamtym sobą
powiedziałaś, że jestem zły.
Być może jestem.
Może jednak dzięki temu
chociaż jedna osoba
zacznie brać odpowiedzialność
za swoje czyny,
za swoje czyny.
Być może z tego narodzi się świadomość,
albo też nic z tego nie wyjdzie.
Tym niemniej
nie muszę już,
nic nie muszę
i to jest piękne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz