Nocą przychodzisz
z księżyca blaskiem
na aksamitnej skórze
zapachem lata
zaplatasz
włosy
z wiatrem
na piersi
na ustach
ogniem.
na ciele
z rosą.
Przyciągam
Cię bliżej.
jeszcze
i tylko
przez chwilę
Zostań.
A Ty;
jak mgła
w porannym słońcu,
i tak
odpłyniesz
i tak
odejdziesz
bo zawsze
w nim giniesz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz